Jak naprawić błąd 500 w sklepie WooCommerce w 15 minut bez programisty?
- Jak samodzielnie naprawić błąd 500 w sklepie WooCommerce
- Czym jest błąd 500 w WooCommerce i skąd się bierze?
- Plan naprawy błędu 500 w WooCommerce w 15 minut
- Krok 1: Gdzie dokładnie występuje błąd 500?
- Krok 2: Szybki backup przed zmianami
- Krok 3: Włączenie trybu debug w WordPressie
- Krok 4: Masowe wyłączenie wtyczek przez FTP
- Krok 5: Sprawdzenie motywu i przełączenie na domyślny
- Krok 6: Zwiększenie limitu pamięci PHP
- Krok 7: Naprawa lub odtworzenie pliku .htaccess
- Krok 8: Co jeszcze możesz zrobić bez programisty?
- Jak ograniczyć ryzyko powrotu błędu 500 w WooCommerce?
- Krótka ściąga: jak w 15 minut postawić WooCommerce na nogi
Jak samodzielnie naprawić błąd 500 w sklepie WooCommerce
Jak naprawić błąd 500 w sklepie WooCommerce w 15 minut bez programisty? Jeśli właśnie Twój sklep wyświetla Internal Server Error 500, a zamiast koszyka i zamówień widzisz tylko białą stronę – spokojnie. Ten poradnik jest po to, żebyś krok po kroku samodzielnie wyciągnął sklep z tej sytuacji.
Poznasz prosty schemat działania, którego używają admini i developerzy – ale bez zbędnego żargonu. Obejdziesz się bez grzebania w kodzie PHP i bez pisania zapytań do bazy danych. Za to z realną szansą na ogarnięcie tematu w 15–30 minut, mając jedynie dostęp do hostingu i FTP.
Czym jest błąd 500 w WooCommerce i skąd się bierze?
Błąd 500 (Internal Server Error) oznacza, że coś poszło nie tak po stronie serwera, ale serwer nie podaje konkretów. To komunikat typu: „Coś się zepsuło, ale nie powiem Ci co”. Niezbyt pomocne, ale na szczęście da się to obejść.
W przypadku sklepu WooCommerce najczęściej winne są:
- konflikt wtyczek,
- konflikt motywu (szablonu),
- błąd po aktualizacji WordPressa, motywu lub wtyczki,
- zbyt mała pamięć serwera (limit PHP memory),
- błędna reguła w pliku
.htaccess, - uszkodzony plik po nieudanej aktualizacji.
Dobra wiadomość jest taka, że najczęściej da się to naprawić prostymi ruchami: dezaktywacją wtyczek, przełączeniem motywu, zwiększeniem limitu pamięci czy odtworzeniem pliku. Zrobisz to bez wchodzenia głęboko w kod.
Plan naprawy błędu 500 w WooCommerce w 15 minut
Żeby nie błądzić po omacku, warto trzymać się konkretnego planu. Pozwoli Ci on szybko zawęzić źródło problemu i krok po kroku doprowadzić sklep do działania.
Ogólny schemat wygląda tak:
- Sprawdź, czy błąd 500 występuje tylko na froncie, czy też w kokpicie.
- Zrób szybki backup, choćby podstawowy.
- Włącz tryb debug w WordPressie, aby zobaczyć konkretny błąd.
- Wyłącz wszystkie wtyczki masowo przez FTP lub menedżera plików.
- Sprawdź motyw – przełącz na domyślny szablon WordPressa.
- Zwiększ limit pamięci PHP, jeśli jest zbyt niski.
- Odśwież plik
.htaccess, generując nowy. - Gdy strona wstanie – włączaj elementy po kolei i znajdź winowajcę.
Na pierwszy rzut oka wygląda to na sporo pracy, ale większość kroków to tylko proste czynności typu „zmień nazwę folderu” czy „wklej tę linijkę”. Poniżej przejdziesz przez nie szczegółowo.
Krok 1: Gdzie dokładnie występuje błąd 500?
Na początek ustal, jak bardzo poważny jest problem. To pozwoli Ci lepiej ocenić, gdzie szukać przyczyny – wtyczkach, motywie, konfiguracji, czy na poziomie serwera.
Sprawdzenie front‑endu sklepu
Wejdź na stronę główną sklepu WooCommerce i zobacz:
- czy błąd 500 pojawia się na całej stronie,
- czy sklep generalnie działa, a błąd widzisz tylko np. na:
- stronie koszyka,
- stronie zamówienia,
- panelu klienta lub wybranych podstronach.
Jeżeli błąd 500 dotyczy wyłącznie części funkcji sklepu, często wskazuje to na problem z konkretną wtyczką WooCommerce lub jej dodatkami.
Sprawdzenie kokpitu WordPressa
Spróbuj wejść do kokpitu pod adresem /wp-admin:
- jeśli błąd 500 pojawia się także w kokpicie, zwykle oznacza to poważniejszy problem: konflikt wtyczek, motywu, pamięci lub
.htaccess, - jeśli kokpit działa poprawnie, a problem masz tylko na stronach sklepu, to często winny jest WooCommerce lub jego rozszerzenia, np. bramki płatności lub integracje.
Ta informacja będzie przydatna w kolejnych krokach diagnozowania błędu.
Krok 2: Szybki backup przed zmianami
Zanim zrobisz jakiekolwiek zmiany, zrób choćby podstawowy backup. Nawet jeśli Twój hosting wykonuje automatyczne kopie zapasowe, własne „koło ratunkowe” da Ci spokój ducha.
Jak wykonać prosty backup z panelu hostingu
W ciągu 3–5 minut możesz:
- Zalogować się do panelu hostingu (np. dhosting, home.pl, cyber_Folks, LH.pl).
- Odszukać sekcję Kopie zapasowe lub Backup.
- Sprawdzić, z jakiego dnia i godziny pochodzi ostatnia kopia zapasowa i zanotować to.
- Jeśli hosting pozwala – uruchomić ręczne utworzenie kopii plików i bazy jednym kliknięciem, a proces zostawić w tle.
Jeśli nie jesteś pewien, jak to zrobić, większość polskich hostingów ma prosty przycisk typu „Utwórz kopię zapasową” oraz instrukcje w helpcenter. To naprawdę kwestia kilku minut.
Krok 3: Włączenie trybu debug w WordPressie
Sam błąd 500 nie mówi nic konkretnego. Możesz jednak zmusić WordPressa do pokazania szczegółów, włączając tryb debugowania. Dzięki temu będziesz mógł podejrzeć dokładny komunikat błędu.
Jak włączyć debug w wp-config.php
- Zaloguj się na serwer przez FTP (np. FileZilla) lub przez menedżera plików w panelu hostingu.
- Przejdź do folderu z WordPressem – zwykle będzie to
/public_html,/httpdocslub katalog z nazwą domeny. - Znajdź plik
wp-config.php. - Pobierz go i otwórz w edytorze lub edytuj bezpośrednio na serwerze.
W pliku wyszukaj linię:
define( 'WP_DEBUG', false );
Zastąp ją następującym fragmentem:
define( 'WP_DEBUG', true );
define( 'WP_DEBUG_LOG', true );
define( 'WP_DEBUG_DISPLAY', false );
Jeżeli tej linii nie ma wcale, wklej powyższy blok przed linijką:
/* To wszystko, zakończ edycję w tym miejscu! Miłego blogowania. */
Co daje włączenie debugowania?
Po tych zmianach:
- WordPress zacznie zapisywać błędy do pliku
wp-content/debug.log, - strona może nadal wyświetlać błąd 500, ale w logu pojawią się szczegóły, np. nazwa wtyczki czy funkcji, która sypie błędami.
Teraz:
- Odśwież stronę, na której widzisz błąd 500.
- Wejdź na serwer do katalogu
wp-content. - Pobierz plik
debug.logi otwórz go.
W logu możesz zobaczyć między innymi:
- ścieżkę
wp-content/plugins/nazwa-wtyczki/...– wskazuje na konkretną wtyczkę, - komunikat
Allowed memory size of ... bytes exhausted– informuje o za małej pamięci PHP, - ścieżkę
wp-content/themes/nazwa-motywu/...– sygnał, że problem jest w motywie.
To ogromne ułatwienie w szukaniu przyczyny. Jeśli jednak analiza debug.log wydaje Ci się zbyt trudna, możesz przejść do kolejnych kroków, które działają nawet bez szczegółowej diagnozy.
Krok 4: Masowe wyłączenie wtyczek przez FTP
W zdecydowanej większości przypadków błąd 500 w WooCommerce powoduje konflikt wtyczek, najczęściej po aktualizacji. Ręczne wyłączanie z kokpitu nie wchodzi w grę, jeśli sklep i panel nie działają. Zrobisz więc tzw. „twardy reset” wtyczek przez serwer.
Jak dezaktywować wszystkie wtyczki jednym ruchem
- Zaloguj się na serwer przez FTP lub menedżera plików hostingu.
- Przejdź do katalogu:
wp-content/plugins - Zmień nazwę całego folderu
pluginsna przykład na:
plugins-off
Możesz to zrobić funkcją „Zmień nazwę” (rename).
Po tej zmianie WordPress uzna, że wszystkie wtyczki zniknęły i automatycznie je dezaktywuje. Nie usuwasz żadnych plików, tylko tymczasowo „udajesz”, że nie istnieją.
- Odśwież stronę sklepu oraz kokpit WordPressa.
Scenariusz A: Strona wstała po wyłączeniu wtyczek
Jeżeli po tej operacji sklep i kokpit zaczynają działać:
- oznacza to, że przyczyną był konflikt jednej z wtyczek,
- sam WordPress, WooCommerce i motyw prawdopodobnie są w porządku.
Dalsze kroki:
- Zmień nazwę folderu z powrotem z
plugins-offnaplugins. - Wejdź do kokpitu (
/wp-admin). - Przejdź do zakładki Wtyczki → Zainstalowane wtyczki.
- Aktywuj wtyczki po jednej (lub w małych grupach), po każdej aktywacji odświeżając sklep.
W momencie, gdy po włączeniu konkretnej wtyczki błąd 500 wróci, wiesz już, kto jest winny.
Co dalej z problematyczną wtyczką?
- jeśli to dodatek do WooCommerce (np. bramka płatności, integracja kuriera, moduł Allegro), w pierwszej kolejności sprawdź dostępną aktualizację,
- jeżeli aktualizacji brak, skontaktuj się z supportem producenta wtyczki,
- w ostateczności wyłącz lub usuń ją i poszukaj alternatywy w repozytorium.
Scenariusz B: Błąd 500 nadal występuje
Jeżeli mimo wyłączenia wszystkich wtyczek strona nadal sypie błędem 500:
- jest duża szansa, że problem nie leży we wtyczkach (lub dotyczy samego WooCommerce/motywu),
- czas przejść do sprawdzenia motywu, pamięci i pliku
.htaccess.
Krok 5: Sprawdzenie motywu i przełączenie na domyślny
Częsty scenariusz to aktualizacja motywu lub WooCommerce, po której sklep przestaje działać. Motyw nie nadąża za nowymi wersjami WooCommerce lub zawiera błąd w kodzie.
Zmiana motywu z poziomu kokpitu
Jeśli kokpit działa:
- Wejdź w Wygląd → Motywy.
- Włącz jeden z domyślnych motywów WordPressa, np. Twenty Twenty‑One lub Twenty Twenty‑Three.
- Odśwież stronę sklepu i sprawdź, czy błąd 500 zniknął.
Jeżeli sklep wstaje na domyślnym motywie, oznacza to, że przyczyną problemu jest dotychczasowy motyw. Wtedy możesz:
- sprawdzić, czy dostępna jest aktualizacja motywu,
- skontaktować się z autorem motywu (szczególnie, jeśli to wersja premium),
- rozważyć zmianę motywu na lepiej wspierany i stabilny pod WooCommerce.
Wymuszenie zmiany motywu, gdy kokpit jest niedostępny
Jeśli błąd 500 występuje również w kokpicie, możesz wymusić zmianę motywu „z zewnątrz”:
- Wejdź na serwer do katalogu
wp-content/themes. - Upewnij się, że znajduje się tam któryś z domyślnych motywów, np.
twentytwentyonelubtwentytwentythree. - Jeśli ich brakuje, pobierz najnowszego WordPressa ze strony projektu, wypakuj i wrzuć folder motywu do katalogu
wp-content/themes. - Zaloguj się do phpMyAdmin w panelu hostingu i otwórz tabelę
wp_options. - Znajdź rekordy
templateistylesheet, a następnie zmień ich wartości na nazwę katalogu wybranego domyślnego motywu, np.twentytwentythree.
To trochę bardziej techniczny etap, ale bardzo często support hostingu może Ci w tym pomóc na prośbę, przełączając motyw na domyślny.
Krok 6: Zwiększenie limitu pamięci PHP
Sklepy WooCommerce, szczególnie rozbudowane – z bramkami płatności, integracjami kurierów, Baselinkerem czy systemami fakturowania – potrafią zużywać sporo pamięci. Jeśli w debug.log widzisz komunikat:
Allowed memory size of X bytes exhausted
oznacza to, że limit pamięci PHP jest zbyt niski.
Warto wtedy podnieść go do 256M, a w razie potrzeby nawet 512M.
Opcja 1: Zwiększenie pamięci w wp-config.php
- Otwórz ponownie plik
wp-config.php. - Dodaj poniższą linię, np. zaraz pod ustawieniami
WP_DEBUG:
define( 'WP_MEMORY_LIMIT', '256M' );
Zapisz plik, wrzuć go na serwer i odśwież stronę sklepu.
Opcja 2: Zwiększenie pamięci w .htaccess
- Znajdź w katalogu głównym WordPressa plik
.htaccess. - Na górze pliku dodaj linię:
php_value memory_limit 256M
Pamiętaj, że nie każdy hosting akceptuje tę komendę. Jeśli po jej dodaniu błąd się nasili lub zobaczysz dodatkowe komunikaty, usuń tę linię i zapisz plik ponownie.
Opcja 3: Ustawienie limitu pamięci w panelu hostingu
Część hostingów pozwala na zmianę memory_limit w panelu klienta, np. w sekcji „Ustawienia PHP” lub „Parametry serwera”.
Wtedy:
- zaloguj się do panelu hostingu,
- poszukaj ustawień PHP,
- ustaw
memory_limitna 256M lub więcej, jeśli jest to możliwe.
Po zmianie limitu pamięci:
- odśwież stronę sklepu,
- jeśli błąd zniknie, wina leżała po stronie zbyt niskiego limitu,
- jeśli nie – przejdź do naprawy pliku
.htaccess.
Krok 7: Naprawa lub odtworzenie pliku .htaccess
Plik .htaccess odpowiada za wiele kluczowych rzeczy, m.in. za ładne linki (permalinki). Po migracji, zmianie wersji PHP czy użyciu wtyczek bezpieczeństwa jego zawartość potrafi się „rozjechać”.
Jak odtworzyć domyślne .htaccess WordPressa
- W katalogu głównym WordPressa znajdź plik
.htaccess. - Na wszelki wypadek pobierz go na dysk – jako kopię bezpieczeństwa.
- Zmień jego nazwę, np. na
.htaccess-old. - Utwórz nowy plik
.htaccessz następującą zawartością:
# BEGIN WordPress
<IfModule mod_rewrite.c>
RewriteEngine On
RewriteBase /
RewriteRule ^index\.php$ - [L]
RewriteCond %{REQUEST_FILENAME} !-f
RewriteCond %{REQUEST_FILENAME} !-d
RewriteRule . /index.php [L]
</IfModule>
# END WordPress
Zapisz plik i wgraj go na serwer w miejsce starego.
- Odśwież stronę sklepu.
Jeśli sklep zacznie działać, oznacza to, że problem był właśnie w .htaccess. Dla porządku, gdy już dostaniesz się do kokpitu WordPressa:
- przejdź do Ustawienia → Bezpośrednie odnośniki,
- kliknij „Zapisz zmiany” (nawet nic nie zmieniając), aby WordPress sam dopisał potrzebne reguły.
Krok 8: Co jeszcze możesz zrobić bez programisty?
Bywa tak, że mimo przejścia przez wszystkie powyższe kroki:
- wyłączyłeś wszystkie wtyczki,
- przełączyłeś motyw,
- zwiększyłeś pamięć PHP,
- odtworzyłeś
.htaccess,
a sklep dalej uparcie wyświetla błąd 500. Wciąż masz jednak kilka opcji, które nie wymagają pisania kodu.
Sprawdzenie logów serwera w panelu hostingu
Większość hostingów oferuje dostęp do:
- logów błędów PHP,
- logów „Błędy serwera” lub
error_log.
Wejdź do odpowiedniej sekcji i sprawdź ostatnie wpisy z momentu, gdy strona generuje błąd 500. Dzięki temu możesz zobaczyć:
- który konkretnie plik lub skrypt powoduje błąd,
- komunikaty o niezgodnej wersji PHP,
- brakujące moduły czy inne problemy po stronie serwera.
Jeżeli log wskazuje na błąd kompatybilności z określoną wersją PHP:
- spróbuj zmienić wersję PHP na niższą (np. z 8.2 na 8.0 albo 7.4) w panelu hostingu,
- po zmianie wersji PHP ponownie odśwież stronę sklepu.
Przywrócenie kopii zapasowej z hostingu
Jeśli wiesz, że błąd pojawił się bezpośrednio po aktualizacji WordPressa, WooCommerce, motywu lub kilku wtyczek na raz, najszybszym rozwiązaniem bywa przywrócenie backupu.
W panelu większości polskich hostingów możesz:
- Wybrać datę kopii zapasowej sprzed awarii.
- Przywrócić pliki i/lub bazę danych z tamtego momentu.
W efekcie cofniesz sklep do działającej wersji sprzed problematycznej aktualizacji. Po przywróceniu kopii warto wprowadzać aktualizacje stopniowo – zaczynając np. od WooCommerce, a potem od pojedynczych wtyczek, za każdym razem sprawdzając, czy sklep działa poprawnie.
Jak ograniczyć ryzyko powrotu błędu 500 w WooCommerce?
Po uratowaniu sklepu i przywróceniu sprzedaży warto wyciągnąć kilka wniosków. Proste nawyki mogą skutecznie zmniejszyć ryzyko kolejnych awarii i błędów 500.
Testowanie aktualizacji na kopii lub stagingu
Jeśli Twój hosting oferuje środowisko testowe (tzw. staging), korzystaj z niego:
- najpierw aktualizuj WordPressa, WooCommerce, motywy i wtyczki na kopii,
- sprawdź, czy wszystko działa poprawnie,
- dopiero potem wykonaj te same aktualizacje na sklepie produkcyjnym.
Dzięki temu potencjalne konflikty wyłapiesz w kontrolowanych warunkach, a nie na działającym sklepie.
Rozsądek przy instalowaniu wtyczek
Każda dodatkowa wtyczka to kolejne potencjalne źródło konfliktu. Staraj się:
- nie instalować kilku narzędzi robiących dokładnie to samo (np. 3 wtyczki cache, 4 od SEO),
- wybierać sprawdzone, popularne i regularnie aktualizowane wtyczki,
- okresowo przeglądać listę wtyczek i usuwać te, których już nie używasz.
Mniejsza liczba dobrze dobranych rozszerzeń to większa stabilność sklepu WooCommerce.
Stała świadomość w zakresie kopii zapasowych
Bardzo ważne jest, abyś dokładnie wiedział, jak przywrócić kopię zapasową swojego sklepu. W sytuacji awaryjnej liczą się minuty.
Warto więc:
- mieć pod ręką instrukcję od hostingu, jak jednym lub dwoma kliknięciami przywrócić pliki i bazę,
- okresowo sprawdzać, czy kopie zapasowe rzeczywiście się tworzą i z jaką częstotliwością.
Dzięki temu w krytycznej sytuacji nie będziesz tracić czasu na szukanie informacji.
Sprawdzony zestaw narzędzi w sklepie
Dobrze, jeśli oprzesz swój sklep na sprawdzonej, stałej konfiguracji:
- WooCommerce w aktualnej, stabilnej wersji,
- zaufany motyw, regularnie aktualizowany i zgodny z WooCommerce,
- kilka niezbędnych, sprawdzonych wtyczek (płatności, wysyłka, SEO, cache, integracje).
Unikaj egzotycznych dodatków o wątpliwej jakości – nawet jeśli wyglądają kusząco, potrafią poważnie zdestabilizować sklep.
Monitorowanie dostępności sklepu
Prosty monitoring dostępności strony pozwoli Ci dowiedzieć się o awarii od razu, a nie dopiero od zdenerwowanego klienta. Możesz użyć:
- zewnętrznego narzędzia monitorującego dostępność,
- prostej wtyczki monitorującej status sklepu.
Jeśli sklep padnie w nocy, otrzymasz powiadomienie i będziesz mógł szybko zareagować.
Krótka ściąga: jak w 15 minut postawić WooCommerce na nogi
Na koniec skrócona wersja „dla zestresowanego właściciela sklepu”, którą możesz sobie zachować jako listę kontrolną:
- Sprawdź, czy błąd 500 występuje również w kokpicie WordPressa.
- Zrób backup z panelu hostingu, jeśli masz taką możliwość.
- Włącz debug w pliku
wp-config.php(WP_DEBUG,WP_DEBUG_LOG). - Wyłącz wszystkie wtyczki przez zmianę nazwy folderu
wp-content/pluginsnaplugins-off. - Jeśli sklep zacznie działać, włączaj wtyczki po kolei i znajdź winowajcę.
- Jeśli nie działa – przełącz motyw na domyślny WordPressa.
- Gdy problem nadal występuje, zwiększ limit pamięci PHP (do 256M lub więcej).
- Odtwórz plik
.htaccessz domyślną zawartością WordPressa. - Jeśli wciąż widzisz błąd 500 – sprawdź logi serwera w panelu hostingu i/lub przywróć backup sprzed awarii.
Cały proces możesz przeprowadzić bez programisty, mając dostęp do panelu hostingu, FTP i odrobinę cierpliwości. Każda taka sytuacja to także praktyczna lekcja, dzięki której coraz pewniej poruszasz się po technicznej stronie WooCommerce, co w świecie e‑commerce może stać się Twoją realną przewagą.